Mauritius – to warto wiedzieć przed wyjazdem!

Data:

Kategoria:

spot_img

Wyjeżdżając turystycznie na Mauritius (do 90 dni) nie potrzebujemy wizy. Paszport musi mieć co najmniej 6 miesięcy ważności.

Powszechnie uważa się, że na Mauritiusie jest bezpiecznie. Uważać trzeba tylko na kieszonkowców w tłumie czy na plaży. Mieszkańcy są ogromnie życzliwi i gościnni.

Językiem urzędowym jest angielski i wystarczy podstawowa znajomość tego języka, by bez problemu porozumieć się z miejscowymi. Jednostką monetarną jest rupia maurytyjska (MUR). Warto wziąć ze sobą euro lub dolary amerykańskie (nie ma limitu). Wymiany walut można dokonać w kantorze lub w niektórych hotelach. Przy wymianie potrzebujemy mieć ze sobą paszport i musimy pamiętać, że kantor pobiera prowizję, dlatego lepiej od razu wymienić większą kwotę. Kurs wymiany walut jest ustalany przez rząd i we wszystkich kantorach jest taki sam.W większości miejsc można płacić kartą debetową czy kredytową. Można dokonywać zakupów i rozliczać się za nie w dolarach amerykańskich czy euro, ale zwykle jest to mniej opłacalne niż płatności w lokalnej walucie.

Woda z kranu jest zdatna do picia, jednak lepiej pić wodę butelkowaną. Nasze układy pokarmowe mają inną florę bakteryjną i mogą źle zareagować na kranówkę. Można za to w niej bez obawy myć zęby i się kąpać.

Mauritius jest uznawany za drogą wyspę. Ceny w sklepach czy restauracjach są tu takie, jak w Europie Zachodniej.

Jak się przygotować do urlopu na Mauritiusie?

Opieka medyczna na Mauritiusie jest na dobrym poziomie, jednak warto wykupić ubezpieczenie medyczne. Będziemy wówczas leczeni w prywatnych gabinetach lekarskich. W przypadku problemów żołądkowych trzeba udać się do miejscowego lekarza. Stosowanie leków powszechnie używanych w Europie może okazać się nieskuteczne ze względu na odmienną florę bakteryjną.

Przed podrożą na Mauritius nie są wymagane żadne szczepienia. Jednak warto sprawdzić, czy mamy aktualne szczepienie przeciw tężcowi. Szczepienia przeciw błonicy, krztuścowi i polio u dorosłych zalecane są niezależnie od planowanych podróży zagranicznych.

Nie zabierajmy ze sobą wielu leków. Na pewno weźmy te, które przyjmujemy na stałe. Oprócz tego można mieć apteczny środek na poparzenia słoneczne, plaster z opatrunkiem czy środki przeciwbólowe oraz środki higieny osobistej.

Mauritius jest niestety na liście krajów, w których można zarazić się malarią i dengą. Dlatego koniecznie musimy zabrać ze sobą repelenty (środki przeciw komarom), zwłaszcza jeśli planujemy wycieczki w głąb wyspy. Najskuteczniejsze są te zawierające substancję o nazwie deet. Pamiętajmy, że tych środków odstraszających komarynie można stosować u małych dzieci.

Koniecznie weźmy ze sobą nakrycie głowy, okulary słoneczne, balsam lub krem z wysokim filtrem do opalania. Warto mieć maskę i rurkę do pływania. Na chłodniejsze wieczory przyda się bluza lub lekka kurtka. Jeśli wybieramy się na wycieczki, warto zapakować buty z dobrą podeszwą, które będą trzymały kostkę. Przydatne mogą być specjalne buty do pływania z uwagi na występowanie w wodach przybrzeżnych i na plażach jeżowców. Nadepnięcie grozi bolesnym i trudno gojącym się poranieniem.

Koniecznie weźmy aparat fotograficzny. Dobrze, jeśli będzie nim można robić zdjęcia pod wodą. Są do kupienia odpowiednie etui, do których można włożyć aparat lub smartfon i fotografować pod wodą.

Kuchnia Mauritiusa

Często jadąc do jakiegoś kraju, chcemy skosztować narodowych potraw czy poznać cechy charakterystyczne tamtejszej kuchni. Jednak kuchnia maurytyjska to mieszanka różnych kuchni, wzmocniona popularnymi na wyspie przyprawami – anyżem, cynamonem, kardamonem, tamaryndowcem, wanilią, goździkami czy szafranem – i lokalnymi produktami.

Bardzo zauważalny jest wpływ kuchni indyjskiej. Gdy Brytyjczycy przejęli wyspę w XIX w., znieśli niewolnictwo i sprowadzili robotników z Indii. Ci zaś przywieźli ze sobą swoją kuchnię. Razem z imigrantami z południowo-wschodnich Chin w XIX wieku przybyła na Mauriutius kuchnia chińska. Na wyspie jest wiele chińskich restauracji. Street food to również najczęściej kuchnia chińska i indyjska. Bardzo popularna jest na Mauritiusie kuchnia zwana kreolską. Łączy ona smaki i produkty europejskie, głównie francuskie i hiszpańskie z afrykańskimi i indyjskimi. Warto jej spróbować, bo jest jedyna w swoim rodzaju. Na Mauritiusie podaje się zarówno dziczyznę i wieprzowinę, jak i ryby moraz owoce morza.

Do posiłku prawie zawsze podaje się sosy – zielony to bardzo pikantny sos z chili. Doskonały jest sos Vingaye (to ocet winny wymieszany z imbirem, czosnkiem, kurkumą, czerwoną papryczką chilii, cebulą i olejem musztardowym), podawany na zimno z nasionami gorczycy oraz ciepły, oparty na pomidorach i czosnku Rougaille.

Warto sięgać po owoce. Tutejsze mango nie mają sobie równych. Są ogromne i słodkie papaje, różne rodzaje bananóworaz małe pyszne ananasy, zwane wiktoriańskimi. Warto spróbować charakterystycznego smaku soku z trzciny cukrowej. Doskonała, zwłaszcza w upał, jest woda kokosowa. Sprzedawca maczetą odcina górę zielonego kokosa, wkłada słomkę i gotowe! Woda kokosowa jest nie tylko bardzo smaczna, ale też doskonale gasi pragnienie i zawiera mnóstwo mikroelementów i witamin. Jest więc idealna w upał.

Warto spróbować napoju zwanego alouda. Jest on przygotowywany z mleka przyprawionego syropem truskawkowym, esencją migdałową lub wanilią i szczyptą agar-agar. Doskonale smakuje z nasionami bazylii (tokmaria) i kulką lodów waniliowych.

Ciekawostką kulinarną jest „sałatka milionera”, czyli sałatka z serca palmy. „Serce” pozyskuje się z 6-letniej palmy, która po jego wycięciu obumiera. Sałatka jest droga i, jak twierdzą ci, którzy ją jedli, niewarta swojej ceny.

Jakich dań warto spróbować?

  • daube – długo gotowane mięsne danie w gęstym, aromatycznym sosie,
  • bryani – aromatyczny ryż z mięsem lub rybą, przyrządzany z marynatą na jogurcie, z dużą ilością kardamonu, imbiru, kminku, goździków i mięty,
  • cari – robione z gotowej mieszanki różnych przypraw lub świeżo utartej massali, którą gotuje się z mięsem wołowym, jagnięcim, kurczakiem, rybą, krewetkami lub jarzynami. Podawane z ryżem,
  • roti – placek indyjskiego pochodzenia z różnymi farszami – curry, rougaille, chutney’ami i marynowanymi warzywami. Są rotiwegetariańskie, z kurczakiem, z czerwonym mięsem, rybą, mielonymi krewetkami/chevette czy ośmiornicą,
  • samoussas (samosy) – małe hinduskie pierożki smażone na głębokim oleju. W środku są warzywa, głównie ziemniaki, czasami kurczak, przyprawy i liście curry. Najsmaczniejsze świeżo smażone,
  • dhalpuri – bardzo podobne do roti, z tym że placek nie jest zrobiony z mąki, ale z grochu.Nadzienie jak w roti, ale jest też dhalpurina słodko – kremowy pudding ryżowy z migdałami, rodzynkami, pistacjami albo kardamonem,
  • gateaux piment – lokalna wersja falafela przygotowywana z grochu, chili, kolendry, szczypiorku, kuminu i kurkumy, smażona w głębokim tłuszczu. Podawane są najczęściej w bagietce z masłem,
  • faratas – placki chlebowe z curry wegetariańskim lub z kurczakiem,
  • boulettes – chińskie pierożki z warzywami, wieprzowiną, wołowiną, krewetkami, podawane najczęściej w bulionie.

Pamiątki z Mauritiusa

Z Mauritiusa warto przywieźć produkty spożywcze – cukier trzcinowy, choć jest on dostępny także w Polsce, rum, także o smaku kokosowym, liczi, kawowym, waniliowym, przyprawy m.in. wanilię, kawę, herbatę i herbatę aromatyzowaną wanilią, kokosem lub kardamonem. Można tu również kupić dżemy z egzotycznych owoców bananowy, z mango i marakui, z guawy, marmoladę z kalamondy, dżem z ananasa i mango, z papai i liczi, ananasowo-cynamonowy i inne.

Na Mauritiusie jest możliwość kupienia wielu ciekawych pamiątek, takich jak ręcznie robiona biżuteria, tekstylia – sarongi i pareo, rękodzieło i koniecznie dodo w formie figurek, magnesów, na koszulkach, kubkach, czapkach, breloczkach… Popularną pamiątką są modele statków i statki w butelkach. Mauritius słynie z wysokiej jakości kaszmiru, dlatego warto kupić wykonane z niego ubrania.

Zabroniony jest wywóz muszli morskich, koralowców, ślimaków lub innych przedmiotów z nich wykonanych.

Pamiątek warto szukać z dala od luksusowych kurortów i np. na promenadzie Caudan Waterfront w Port Louis lub odwiedzić małe sklepiki w miastach Curepipe i QuatreBornes.

Wczasy wypoczynkowe

Wczasy dla Seniora w atrakcyjnych lokalizacjach w Polsce, nad morzem i w górach.

Turnusy rehabilitacyjne

Oferta pobytów w sanatoriach i ośrodkach rehabilitacyjnych dla Seniora.

Turnusy wielkanocne

Turnusy wypoczynkowe i rehabilitacyjne na Wielkanoc dla Seniora.

Boże Narodzenie i Sylwester

Turnusy wypoczynkowe i rehabilitacyjne na Boże Narodzenie i Sylwester dla Seniora.

CZYTAJ DALEJ

Polecane artykuły