Tymianek rośnie dziko w całej Europie i od stuleci był wykorzystywany w bardzo różny sposób. W starożytnym Egipcie wykorzystywano go do balsamowania mumii. W antycznej Grecji służył do oczyszczania powietrza, w średniowieczu zaś był środkiem do walki z trądem i zarazą. Ta niepozorna krzewinka o małych różowych kwiatkach jest źródłem wielu zastosowań leczniczych. Tymol, geraniol, paracymen, borneol, flawonoidy, apigenol, witamina C i K, mangan to tylko kilka spośród cennych składników tej tajemniczej rośliny.
Napar tymiankowy
Gdy jesteśmy przeziębieni, boli nas gardło, mamy katar i kaszel bez wahania sięgajmy po filiżankę naparu tymiankowego. Inhalacje olejkiem tymiankowym pomogą zwalczyć różne objawy przeziębienia.
Odważnie zastosujmy go do płukania jamy ustnej, bo ma działanie antyseptyczne, przeciwgrzybicze i łagodzi ból zębów. Niezawodny również przy niestrawność i wzdęciach. Można go stosować zewnętrznie przy leczeniu ran, świerzbu, opryszczki i półpaśca. Naukowcy odnotowali również korzystny wpływ tymianku na dolegliwości reumatyczne i chorobę zwyrodnieniową stawów.
Jeśli używamy olejku tymiankowego musimy to robić pod kontrolą lekarza, który wskaże dawkowanie tego specyfiku.
Osoby przyjmujące antykoagulanty, a także kobiety w ciąży powinny ostrożnie stosować preparaty tymiankowe, gdyż to zioło zawiera witaminę K biorącą udział w procesie krzepnięcia krwi. Ostrożni w korzystaniu z dobrodziejstw tymianku powinni być niskociśnieniowcy.
Badania naukowe z 2007 roku wykazały, że leki na bazie tymianku zmniejszają rozwój bakterii w jamie ustnej, niszczą gronkowce i paciorkowce, a także grzyby. Przeciwzapalne działanie tymianku może być wykorzystane przy leczeniu opryszczki i zapalenia oskrzeli.
Przy grypie, tak popularnej jesienią, można wykorzystać tymianek połączony z oregano, imbirem, cynamonem lub goździkami, a także kurkumą do sporządzania naparu. Mieszanki te można nabyć w aptekach lub renomowanych sklepach zielarskich, ale zawsze warto poradzić się lekarza.
Co ważne, tymianek jest mało uczulający! Można go hodować w doniczce albo kupić go jako przyprawę.
Trzeba go mieć!